Minął najchłodniejszy maj stulecia; Ogrodnicy i Zimna Zośka z przymrozkami, w trzeciej dekadzie maja też przymrozki; temperatury w granicach 13 -17 stopni w dzień, pochmurno i deszczowo; figi stoją cały czas pod dachem, kilka razy wracały na noc do garażu, tak samo kilka nocy pod przykryciem spędziły winorośle. Piwonie drzewiaste kwitły spokojnie w maju, różowa dłużej niż w poprzednich sezonach (było chłodniej!) miały po dwanaście kwiatów :) .
Piwonie bylinowe jeszcze nie kwitną, no poza tą białą/ teraz różową, która kilkadziesiąt lat temu była czerwona :)))).
Wszystko jest opóźnione w tym roku :(

Sezon ogródkowy powoli się zaczyna. Kupiłam kłącza irysów - 5 odmian; dwie nowe piwonie - jedna żółta "Bartzella" - kłącze z dwoma pąkami, druga "Peach and Cream" też podobne kłącze. Przyjdzie poczekać kilka lat zanim zakwitną.

Piwonie już przekwitają :( coraz mniej kwiatów; tak gorąco, wszystkie kwiaty rozkwitają i przekwitają w mgnieniu oka nacieszyć się nimi nie można ... Róże też już są w pełni kwitnienia. Pytałam rodziców (pokolenie przedwojenne) czy pamiętają tak ciepły maj w ciągu tych kilkudziesięciu lat ich życia - nie pamiętają, pierwszy taki maj w ich życiu.

fotki sprzed kilku dni

Dziś po raz pierwszy zakwitła peonia kupiona jako "Sorbet" - moja peonia ma kwiat pełny i zwarty, pachnie delikatnie. "Sorbet" ze zdjęcia z torebki z korzeniami wygląda inaczej.... więc mam peonię, piękny okaz i nie wiem czy to sorbet czy nie :( poczekam aż zakwitną pozostałe pąki. Paki są zwarte, twarde kuleczki.

2018-05-25
dziwny ten Sorbet, pełna płatków, słodko pachnąca Sarah B. ;)